W dniu 13 kwietnia 2016 roku zakończyło się ostatnie z czterech zebrań działkowców w sektorach ogrodowych. Sprawozdanie merytoryczne z pracy zarządu ROD przedstawiła pani prezes, a sprawozdanie finansowe, plan pracy i remontów na 2016 rok zaprezentował sekretarz zarządu. Sprawozdanie z prac Komisji Rewizyjnej przedstawił jej przewodniczący.
W następstwie głosów i postulatów wyrażonych przez przybyłych działkowców w sprawach gospodarczo-ekonomicznych, które nurtują środowisko działkowców oraz odbytego głosowania, wszystkie zaprezentowane sprawozdania, zgłoszone wnioski i propozycje uchwał, zostały przez obecnych na sali obrad uczestników każdego z zebrań, zaopiniowane pozytywnie. I skierowane do Konferencji Delegatów, która ma się odbyć w dniu 28.04.2016 roku.
W dyskusji liczne głosy działkowców-mieszkańców miasta dotyczyły narastającego, dokuczliwego problemu gromadzenia i wywozu śmieci – odpadów komunalnych składowanych nie tylko przez działkowców. Zdaniem dyskutantów wskazano na niewystarczającą ilość i termin podstawianych kontenerów-pojemników na odpady. Bardzo kosztowny odbiór-wywóz odpadów komunalnych z terenu ROD. Pozostawianie odpadów (gałęzi, konarów drzew i wielkogabarytowych odpadów) znajdujących się z oczywistych powodów (w tym zakaz palenia ognisk w ogrodach) obok pojemnika lub kontenera w miejscu ich podstawiania do odbioru i wywozu tych odpadów.
Znacząca reakcja działkowców i nie tylko, wywołała bulwersująca wiadomość o dalszej likwidacji części działek (nie wykluczone ze w niedalekiej przyszłości likwidacja całego ogrodu) przy ul. M C. Skłodowskiej, planowaną przez Władze miasta Namysłowa.
W związku z powyższym zadawano różne pytania i domniemano np. „ W czyim to jest interesie, by dorobek dziesięcioleci dobrze zagospodarowanych gruntów użytkowanych przez działkowców, które ma w planie zmniejszyć Władza miasta Namysłowa w wyniku kosztownego wywłaszczenia, by następnie sprzedać biznesmenom – prywatnym inwestorom ? ” Okolicznościom tym towarzyszą przywołane fakty, że zarząd sąsiadującej Namysłowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej (NSM) poprzednimi laty, dogadał-uzgodnił ustnie z ówczesnym zarządem (ROD) Rodzinnego Ogrodu Działkowego (2009 rok) i zlikwidowano – przeniesiono o kilka metrów w bok (strona północna ogrodu) ogrodzenie terenu tegoż ogrodu. Pozostawiając tą aleję ogrodową jako ogólnodostępną dla potrzeb ruchu komunikacyjnego mieszkańców tejże spółdzielni mieszkaniowej, której wielu właścicieli lokali mieszkalnych, bytujących przy ul. Reymonta uprawia swoje małe poletka w pobliskim ogrodzie oraz od lat korzysta z przechadzek-spacerków wraz z swoim pupilem po gruntach – terenach zielonych. A raczej pozostałościach po zaniechanej części inwestycji (w roku 1980 podzielonej na kolejne etapy) na rzecz tej spółdzielni, w ramach tzw. technicznego uzbrojenia terenu (efekty bez trudu widoczne na tych gruntach), które z bliżej nieznanych powodów Władzy miasta Namysłów przekazała – oddała NSM w Namysłowie.
Natomiast w planowo zrealizowanej inwestycji, aktualnie jest użytkowanych 15 budynków wielolokalowych, z kilkuset lokalami mieszkalnymi i użytkowymi, przewidując zwiększony ruch komunikacyjny nowo tworzonego osiedla mieszkaniowego zlokalizowanego na rogu ul. Reymonta i MC Skłodowskiej, również wykonano utwardzone chodniki dla ruchu pieszych, dwu kierunkowe drogi i place postojowe dla samochodów. A co istotne, z zachowaniem aktualnej powierzchni gruntu i w granicach istniejącego ogrodzenia tegoż ROD.
Zatem istnieje możliwość bezkonfliktowego dokończenia realizacji uprzednio w pełni niezrealizowanego nowego osiedla mieszkaniowego i dobudowania kilku budynków jako jednorodna całość osiedla mieszkaniowego.
Delikatnie ujmując, nie tylko działkowcy są rozczarowani do dziwnego działania lokalnych Władz, bo wbrew składanymi wielokrotnie zapewnieniami i przyrzeczeniami o pozostawieniu ROD przy ul. MC Skłodowskiej w dotychczasowym obrębie (istniejącego ogrodzenia i bram wjazdowych) składanego zobowiązania wobec znaczącego grona działkowców – mieszkańców Władza miasta nie dotrzymuje. Urzędnicy z dziwnym uporem twierdzą, ze kolejna część tegoż ogrodu zostanie zlikwidowana, bo zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego tego terenu przeznaczona jest na cele inwestycyjne, komercyjne i nie ma na to rady!!
A wystarczy tylko odrobina roztropności i należyta troska lokalnych Władz, uważnego wsłuchania się w logiczne głosy i gospodarskie spojrzenie, by te działki ogrodowe ROD ostały się w dotychczasowym kształcie, by dobrze służyły ludziom największego w miesicie osiedla, by mieszkańcy NSM i niebawem nowej Wspólnoty Mieszkaniowej z ul Reymonta byli dobrze, wzajemnie zintegrowani i zgodnie bytowali w dobrosąsiedzkim i przyjaznym siedlisku.
Na marginesie:
Dziś na świecie ogródki działkowe są cenione, jako niezastąpiony sposób na codzienny kontakt z zielenią mieszkańców miast, jako zielone płuca, które oczyszczają powietrze miejskie, sposób na własne zdrowe i ekologiczne warzywa i owoce. W Holandii, Niemczech, Portugalii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych ect, ect. innych, wysoko rozwiniętych krajach, wręcz panuje moda na ogródki działkowe. Dla wielu mieszkańców, często tych starszych, którzy nawet nie mają samochodów, mogą odpocząć na łonie przyrody, działka jest jedyną pasją i radością. Tam zabierają wnuki, tam spotykają się ze znajomymi, tam spędzają upalne, letnie dni, by nie dusić się wśród betonowych ścian.
Dostrzeżono, że ogrody działkowe również pełnią ważne funkcje społeczne, ekologiczne i ekonomiczne. A dla lokalnych Władz liczą się też ludzie, którzy te działki uprawiają i dla których stanowią one często sens życia, ze działki to korytarze powietrzne w zabetonowanych miastach.
Pamiętając, że Ogrody to nie tylko grunty budowlane, chrońmy ogrody-ROD, by jak w ludowym przysłowiu; nie być mądrym po kosztownej szkodzie i często w skutkach nieodwracalnej ..!!
Czytaj więcej >>>>
Ogrody działkowe ratują przed degradacją środowisko … …
Namysłów dn. 21.04.2016 rok
MR